poniedziałek, 22 sierpnia 2011

W poszukiwaniu słodkich inspiracji

Tort malinowy był ostatnim sierpniowym przepisem. Moim zdaniem bardzo udanym. Teraz czas na wakacje! Celem tegorocznej podróży jest południowa część Czech (z malowniczym miasteczkiem Znojmo na czele) oraz Wiedeń – raj dla wielbicieli słodkości. Mam nadzieję, że i tym razem uda mi się skosztować wielu regionalnych pyszności, a po powrocie spróbuję odtworzyć (i oczywiście przedstawić na blogu) smak dzieł tamtejszych kucharzy i cukierników. Już nie mogę się doczekać! Tymczasem przed wyjazdem czeka mnie jeszcze pakowanie oraz pobudka o 4.00 (czyli najmniej pasjonująca część tej wyprawy). Zacisnę zęby i jakoś przez to przebrnę. Trzymajcie się słodko.

Tort intensywnie malinowy

Dziś znów pojawiają się maliny. Ale jak im się oprzeć? Tym razem w wersji bardziej wymagającej – w postaci tortu. Szczerze przyznam, że rzadko sięgam po przepisy na takie słodkości. Wszystko przez moją tendencję do podjadania wszelkich mas i kremów. Często okazuje się, że kremu jest za mało do przełożenia tortu. No i wtedy trzeba improwizować. Tym razem masy przygotowałem na tyle dużo, że wystarczyło i do tortu, i do podjadania. A jest co podjadać... Dodam jeszcze, że tort można spożywać w dowolnych ilościach. Masa jest na tyle lekka i orzeźwiająca, że z pewnością nie zemdli.

sobota, 20 sierpnia 2011

Karmelizowana gruszka na białej chmurce


Dziś coś dla fanów zupy "nic", która ostatnio odeszła trochę w zapomnienie. Rozłożyłem to słodkie danie niemalże na czynniki pierwsze i poskładałem na nowo, nadając mu nową formę. Głównym składnikiem deseru została karmelizowana gruszka, która spoczęła na "niczym". Miłośnicy tradycji powinni być zadowoleni.

piątek, 19 sierpnia 2011

Trufle tradycyjne

Dziś po raz kolejny trufle. Tym razem w wersji klasycznej – rumowe. Szczerze przyznam, że smakują mi bardziej niż trufle kokosowo-pomarańczowe, o których pisałem kilka dni temu. Trufle kokosowo-pomarańczowe, jako że przyrządzane na bazie białej czekolady, były bardzo słodkie. Nie można ich było zjeść na raz zbyt wiele, co chyba można uznać za ich wadę, bo czasem oczy jeszcze chciały, ale było już tak słodko, że trzeba było odpuścić. Z truflami rumowymi nie ma tego problemu. Można pochłonąć dowolne ich ilości. Wykonanie tych trufli jest bardzo podobne do wykonania trufli kokosowo-pomarańczowych. Bazą jest czekolada i drobno pokruszone herbatniki. Opierając się na tym przepisie można w zasadzie produkować trufle o dowolnym smaku. Zachęcam więc do eksperymentowania.

środa, 17 sierpnia 2011

Tartaletki z borówkami

Owoce jagodowe należą do moich ulubionych*. Świetnie smakują na surowo – najlepiej prosto z krzaczka. Idealnie sprawdzają się także przy przygotowywaniu słodkości – jako składnik ciast i ciasteczek, dżemów i musów, soków i koktajli. Nie wyobrażam sobie letnich wypieków bez owoców jagodowych. Ich obecność ożywia ciasta, nadaje im wyrazistość. Sprawia, że lato ma więcej smaku. Dziś proponuję tartaletki z borówkami na kakaowym spodzie. Z odrobiną sernika. Dla mnie wyśmienite.
* tak jak i wszystkie inne owoce

poniedziałek, 15 sierpnia 2011

Trufle kokosowo-pomarańczowe

Nie ma nic lepszego niż słodycze domowej roboty. Są pyszne, aromatyczne, prawdziwe. Nie może konkurować z nimi żadna bombonierka. Idealnie sprawdzają się także jako podarunek. Poniżej przepis na trufle. Biała czekolada, wiórki kokosowe, likier pomarańczowy. Odrobina egzotyki w sierpniowe popołudnie. Doskonałe z filiżanką mlecznej kawy. Równie dobre bez niej.

sobota, 13 sierpnia 2011

Gofry drożdżowe

Gofrów słodki ciąg dalszy. Tym razem w wersji drożdżowej, a w zasadzie drożdżowo-serduszkowej. Drożdżowa miłość. Moja do gofrów nieustannie trwa. Jestem tak wielkim miłośnikiem gofrów, że nie mogę się od nich oderwać i zawsze zjadam za dużo. Wczoraj zjadłem za dużo. Następnym razem też zjem za dużo...

piątek, 12 sierpnia 2011

Lemoniada skoncentrowana

Tegoroczne lato pogodą nas nie rozpieszcza. Dni słonecznych jest mniej niż byśmy sobie tego życzyli, upalnych prawie w ogóle. Miejmy jednak nadzieję, że sierpień nas jeszcze mile zaskoczy. Ja mam nadzieję, gdyż właśnie na koniec sierpnia zaplanowałem wakacje. To już postanowione – gorące dni muszą nadejść. A w gorące dni (ale także w te nieco mniej upalne) nie ma nic lepszego niż szklanka dobrej lemoniady – orzeźwia, pobudza i chłodzi. Poniżej przepis na lemoniadę skoncentrowaną. Z podanych składników wychodzi około litra syropu. Syrop pijemy rozcieńczony wodą w proporcji 1:10. Najlepiej smakuje z wodą gazowaną. Zatem do dna!

czwartek, 11 sierpnia 2011

Babeczki czekoladowe

Czekolada! Na samą myśl ślinka napływa do ust. Biała, mleczna, deserowa, z nadzieniem lub bez – każdy znajdzie coś dla siebie. Ciasta, torty, babeczki, czekoladki, trufle... Nie można przejść obok nich obojętnie. Czekolada czystą rozpustą jest i basta. No i oczywiście nie może zabraknąć jej na tym blogu. Dziś pojawia się w postaci babeczek. Ich wykonanie wymaga pewnego nakładu czasu, jednak miłośników czekolady nie powinno to zniechęcić. Końcowy efekt wart jest bowiem odrobiny pracy. Babeczki są ucztą dla oka, przede wszystkim zaś dla podniebienia.

wtorek, 9 sierpnia 2011

Ciasto marchewkowe

Marchew nie zawsze idzie w parze z groszkiem. A w zasadzie to już chyba coraz rzadziej można spotkać ten duet na naszych talerzach. Dziś proponuję marchew na słodko – w postaci pysznego ciasta. W wersji nieco mniej klasycznej, pozbawionej bowiem orzechów i cynamonu, ale wciąż bardzo wilgotnej i niezwykle smacznej. Po korzenną wersję tego ciasta sięgnę, gdy nastanie jesień. Wtedy będzie smakowała najlepiej.

niedziela, 7 sierpnia 2011

Szarlotka najprawdziwsza

Kto nie lubi szarlotki? Ja uwielbiam. Zwłaszcza, gdy przyrządzona zostanie z jabłek zebranych we własnym sadzie. Z papierówek lub renet – te stare odmiany jabłek lubię najbardziej. Poniżej przepis na najzwyklejszą (i moim zdaniem najlepszą) szarlotkę. Na kruchym cieście i z dużą ilością cynamonu. Lody waniliowe nie są tu konieczne.

sobota, 6 sierpnia 2011

Ciasto dyniowe

Kilka lat temu zrodziła się we mnie silna niechęć do dyni. Niczym konkretnym nieuzasadniona. Po prostu nie zasmakowało mi danie przyrządzane z tej rośliny. Pamiętam do dziś – gotowana dynia polana tartą bułką z masłem. Smak tej potrawy, delikatnie mówiąc, nie był zachwycający. I tak oto dynia przekreślona została w mojej kuchni na bardzo długo. Aż do dziś. Piękny okaz dyni przezwyciężył moją niechęć i natchnął do eksperymentowania. Tak oto powstało ciasto – lekkie, wilgotne i niezwykle delikatne. Trochę jesienne  tak dla odmiany.

czwartek, 4 sierpnia 2011

Gofry zawsze chrupiące

Gofry kojarzą mi się z wakacjami. W wielu miejscowościach wypoczynkowych, zwłaszcza nad morzem, sprzedawcy kuszą nas tymi smakołykami. Z cukrem pudrem, z dżemem, z bitą śmietaną i owocami – każdy znajdzie coś dla siebie. Gofry możemy także przyrządzić w domu. Co zrobić by te domowe były takie chrupiące jak te kupne? Gwaranetem sukcesu jest gofrownica o dużej mocy i oczywiście dobry przepis.

środa, 3 sierpnia 2011

Tarta śliwkowa cynamonem pachnąca

Rozpoczął się sezon na śliwki. Na najlepsze (węgierki) trzeba jeszcze niestety trochę poczekać. Oczekiwanie warto jednak sobie umilić słodkościami przyrzadzonymi z innych odmian tego owocu. Polecam tartę (a jakżeby inaczej!) z delikatnym nadzieniem śmietanowo-jajecznym, pachnącą cynamonem, który tworzy idealny duet nie tylko z jabłkami, lecz właśnie także ze śliwkami. Bardzo aromatyczny wypiek, idealny na sierpniowy podwieczorek.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...