poniedziałek, 15 sierpnia 2011

Trufle kokosowo-pomarańczowe

Nie ma nic lepszego niż słodycze domowej roboty. Są pyszne, aromatyczne, prawdziwe. Nie może konkurować z nimi żadna bombonierka. Idealnie sprawdzają się także jako podarunek. Poniżej przepis na trufle. Biała czekolada, wiórki kokosowe, likier pomarańczowy. Odrobina egzotyki w sierpniowe popołudnie. Doskonałe z filiżanką mlecznej kawy. Równie dobre bez niej.






SKŁADNIKI 
- 100 g białej czekolady
- 50 g wiórków kokosowych
- 150 g herbatników z nadzieniem custard (lub zwykłych herbatników)
- łyżka masła
- 3 łyżki cukru pudru
- 2 łyżki likieru pomarańczowego (lub 2 łyżki mleka i kilka kropel aromatu pomarańczowego)

1. Herbatniki bardzo dokładnie pokruszyć.

2. Czekoladę połamać na kawałki i wsypać do żaroodpornej miski. Dodać masło. Miskę umieścić na garnku z wrzącą wodą. Gotować na małym ogniu, cały czas mieszając, aż składniki się roztopią.

3. Zdjąć z ognia, dodać likier pomarańczowy i cukier puder. Całość utrzeć na gładką masę. Do masy wsypać wiórki kokosowe oraz pokruszone herbatniki. Dokładnie wymieszać. Z przygotowanej masy formować kulki wielkości orzecha włoskiego. Schładzać, aż stwardnieją.

4. Schłodzone trufle obtoczyć w cukrze pudrze, wiórkach kokosowych lub pokruszonych herbatnikach. Przełożyć do papierowych foremek.




















wersja do druku

13 komentarzy:

  1. domowe słodkości są najfajniejsze, też je lubię.

    OdpowiedzUsuń
  2. od razu zjadłabym wszystkie widoczne na zdjęciu ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadzam się - słodycze domowej roboty są najlepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz rację, takie łakocie są cudowne. Mam słabość do domowych pralinek i trufelków :)

    OdpowiedzUsuń
  5. To prawda;) Dokładnie wiesz co zostało do nich dodane i zawsze sprawiają przyjemność jako prezent. A te trufle...Pycha!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem pod wrażeniem, bo nie jestem specjalistką od słodkości i takiego cuda jeszcze nie robiłam. Bardzo lubię trufle, ale jeszcze nigdy nie jakłam tego typu słodkości domowej roboty. Ciekawa jestem ich smaku. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Oglądałam, wąchałam, jadłam. Pycha! Osobiście wolę pomarańczowe z kokosem.

    P.S. Bardzo ładna muszelka na ostatnim zdjęciu :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Cieszę się, że smakują.

    P.S. Muszelka jest włoska :D

    OdpowiedzUsuń
  9. a ja wolę i jedne, i drugie :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Wpadłam z rewizytą, ależ słodko tu u Ciebie :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...