środa, 14 sierpnia 2019

NOWY BLOG

Po kilku latach przerwy postanowiłem powrócić do pisania bloga. Postanowiłem również podzielić się innymi moimi zainteresowaniami. Wszystko w nowej odsłonie graficznej, na kartach nowego bloga, ale wciąż z tym samym autorem.


Zapraszam serdecznie. Znajdziecie tam wszystkie przepisy opublikowane do tej pory na lukrempolane.blogspot.com. Na nowym blogu zamieszczać będę, oprócz przepisów kulinarnych (nie tylko tych słodkich), także recenzje perfum, książek, zdjęcia z moich podróży - wszystko to, co mnie pasjonuje i czemu chętnie oddaję swój czas wolny. Do zobaczenia na toutsentbon.blogspot.com. Tout sent bon! Wszystko pięknie pachnie!

środa, 17 grudnia 2014

Pierniczki nadziewane

Pierniczkowa akcja – odsłona druga. Tym razem trzeba się trochę napracować, ale efekt wart jest kilku dodatkowych chwil spędzonych w kuchni. Pierniczki są modyfikacją przepisu zaprezentowanego w poprzednim poście. Ciasto opiera się na takich samych proporcjach i przyrządza je się w identyczny sposób. Różnica tkwi w nadzieniu. Pierniczki wzbogacone zostały o śliwkowe wnętrze. Użyłem powideł, ale równie dobrze sprawdzi się sztywna marmolada lub gęsty dżem (np. morelowy). Gotowe ciasteczka polałem czekoladą mleczną, ale i tu wybór jest dowolny. Gorzka czy biała nie są gorsze. Pierniczki są pyszne, delikatne i rozpływają się w ustach. No i nie trzeba czekać, by zmiękły. Nadzienie sprawia, że są wilgotne zaraz po upieczeniu.

piątek, 12 grudnia 2014

Pierniczki

Grudzień stoi piernikiem i basta. Dlatego dziś prezentuję przepis na pierniczki, na całe mnóstwo pierniczków. Ciasto jest proste w przygotowaniu i nie wymaga kilku tygodni dojrzewania, więc kto nie zrobił ciasta w listopadzie, wciąż ma szanse zdążyć z piernikami na święta. Gotową masę trzeba schłodzić w lodówce – 12 godzin wystarczy. U mnie leżakowało w chłodzie przez noc. A po schłodzeniu: wałkujemy, wykrawamy, pieczemy, wałkujemy, wykrawamy, pieczemy... Trzeba pilnować, bo pierniczki szybko się przypiekają. 10 minut w piekarniku powinno wystarczyć. Gotowe ciastka dekorujemy. Ja wybrałem, a jakżeby inaczej, lukier. Efekt widoczny na zdjęciach. Przyznam, że lukrowanie zajęło więcej czasu niż pieczenie. Ale cóż, nazwa bloga zobowiązuje. Mój sposób na miękkie pierniki? Banalnie prosty. Gotowe pierniczki potrzebują odrobinę wilgoci by zmięknąć. Ciastka wkładam więc do szczelnego pojemnika, a wieczko (od środka) regularnie spryskuję wodą. Kilka razy wystarczy, by ciastka wchłonęły wodę i stały się miękkie. Smacznego. I dużo frajdy przy dekorowaniu pierniczków.

czwartek, 4 grudnia 2014

Witrażyki

Dziś propozycja zdecydowanie w klimacie świątecznym – ciasteczka choinkowe. Wymyślone, by zawisnąć na drzewku bożonarodzeniowym. Wspaniale będą bowiem wyglądać powieszone w takim miejscu, by odbijały światło. Posiadanie choinki nie jest jednak warunkiem koniecznym do ich upieczenia, bo ciasteczka cieszyć mają przede wszystkim podniebienie, a oko przy okazji. Witrażyki idealnie sprawdzą się także jako prezent dla przyjaciół, czy jako ozdoba (świątecznego) stołu. Są łatwe i szybkie w wykonaniu. Nie wymagają też wielu składników – kilka podstawowych produktów i żelki (a żelki to w zasadzie produkt pierwszej potrzeby :)). Raz, dwa, trzy i gotowe.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...