poniedziałek, 28 listopada 2011

Mufinki pełne słońca

Ponieważ za oknem coraz zimniej i coraz ciemniej, postanowiłem wyczarować w kuchni odrobinę słońca. W ten sposób zagościły dziś u mnie złote kopczyki piasku – mufinki mocno pomarańczowe, żółciutkie i bardzo aromatyczne. Za sprawą kaszki kukurydzianej nadałem mufinkom weneckiego charakteru. Efekt rewelacyjny i, jak na koniec listopada, bardzo wakacyjny.

wtorek, 22 listopada 2011

Wspaniała tarta cytrynowa

Na blogu prezentowałem już tartę limonkową (mój ulubiony deser autorstwa Nigelli). Tym razem przedstawiam tartę z cytrynami. Jest równie zachwycająca jak tarta limonkowa, choć tak bardzo od niej różna. Cechą wspólną obu ciast (oprócz tego, że są obłędnie pyszne) jest niesamowity aromat, jaki nadają im cytrusy. Nie da się tego efektu opisać żadnymi słowami. Trzeba spróbować i przekonać się samemu.

niedziela, 13 listopada 2011

Serniczki puchate

Propozycja przede wszystkim dla tych, którym brakuje czasu na kulinarne szaleństwa. Serniczki przygotowuje się błyskawicznie. Nie wymagają także wiele energii. Nie oznacza to jednak, że jest to deser skromny i niezbyt efektowny. Wręcz przeciwnie – serniczki są puchate, delikatne i, co najważniejsze, pyszne. Podsumowując, przepis dla zapracowanych, leniwych i lubiących lekkie desery. Polecam!

środa, 2 listopada 2011

Cukierek albo psikus

Halloween minęło. Zwyczaj ten w Polsce pojawił się pod koniec lat 90. i z roku na rok cieszy się coraz większą popularnością. Jednym przynosi wiele frajdy, inni patrzą na niego z wielką dezaprobatą. Niemniej jednak dla kucharzących, zwłaszcza blogowiczów, to okazja do kulinarnych szaleństw. W tym roku na blogach królowały bezowe duchy i paluchy wiedźmy, które zagościły także i u mnie (na krótko, bo ostatecznie powędrowały na halloweenowe party, na którym zostały pożarte przez żądnych słodkiej krwi imprezowiczów). Dla tych, którzy jeszcze nie spotkali się z paluchami zamieszczam przepis.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...