Niedawno wróciłem z tygodniowej wyprawy do Barcelony. Stolica Katalonii okazała się miejscem wspaniałym, idealnym na wakacyjną podróż. Miasto zauroczyło mnie swoimi zabytkami, pięknymi uliczkami, piaszczystą plażą, przyjaznymi ludźmi i oczywiście pyszną kuchnią. Próbowałem wszystkiego: począwszy od paelli, przez wszelkiego rodzaju owoce morza, skończywszy na churros/xurros, kremie katalońskim i sangrii. Przed wyjazdem zafundowałem sobie dwutygodniowy "projekt plaża" i tylko dlatego nie przybyło mi dodatkowych kilogramów. Chyba. Poniżej krótka fotorelacja z mojej wyprawy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz