Dziś druga odsłona weekendowego eksperymentowania: trufle różane. Przyrządziłem je na bazie gorzkiej czekolady (zawartość kakao proszę dostosować do własnych upodobań) i wody różanej, która nadała truflom niezwykłego aromatu. Smak, jaki udało się uzyskać, najlepiej można opisać odnosząc się do sposobu określania zapachu perfum:
– nuta głowy: kakao,
– nuta serca: kwiat róży damasceńskiej,
– nuta bazy: gorzka czekolada i masło.
Lub zwyczajnie: pychota!
Podobają mi się :) Musiały pachnieć cudownie :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie zamieszczasz przepis :) K.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń